47 Pruski Pułk Piechoty
Pomysł zorganizowania oddziału żołnierzy w mundurach historycznych pojawił się już w 2005 roku. Inspiracją tych działań były przedwojenne wzorce, oparte na zorganizowanych w przedwojennym Kłodzku w 1933 i 1934 roku Fridericusrextage. Biorąc pod uwagę część przynajmniej intencji przyświecających pomysłodawcom przedsięwzięcia, możemy się doszukiwać kilku wspólnych elementów łączących przeszłość ze współczesnością. Jednym z nich jest sytuacja gospodarcza Hrabstwa Kłodzkiego (Grafschaft Glatz) po wielkim kryzysie oraz Ziemi Kłodzkiej po transformacji w 1989 roku. Zubożenie społeczeństwa, duże bezrobocie i świadomość, że najlepszą drogą rozwoju gospodarczego tych terenów jest promocja walorów przyrodniczych i kulturowych, prowadziła wprost do pomysłów uatrakcyjnienia pobytu gości, kuracjuszy, turystów i zachęcenie ich do przyjazdu na te piękne tereny.
Organizacja w dniach 7-11 lipca 1934 roku Dni Króla Fryderyka, poza innymi aspektami, z którymi się w żaden sposób nie identyfikujemy, były jednak również świetnym pomysłem promującym w Niemczech Kłodzko, jako miasto forteczne (Festungstadt Glatz), sciśle związane z górującą nad nim Twierdza. W ramach obchodów zorganizowano paradę, w której oprócz oddziału wojska w mundurach z okresu wojny siedmioletniej, liczącego ok. 50 osób, udział wzięli mieszkańcy miasta, przebrani w szykowne fraki z epoki, panie przyodziały strojne suknie i czepce. Poza parada wiodąca głównymi ulicami miasta, przed ratuszem odbyło się uroczyste powitanie przybyłego na białym koniu króla Fryderyka, łudząco zresztą podobnego do swojego pierwowzoru.. W wielu miejscach twierdzy odbyły się pokazy musztry a na dziedzińcu donżonu zorganizowano bal z epoki wraz z pokazami tańców dworskich. Całość imprezy uświetniły wieczorem pokazy sztucznych ogni.. Dni Fryderyka zgromadziły nie tylko licznych mieszkańców Kłodzka ale również wielu specjalnie przybyłych na te obchody mieszkańców Wrocławia a nawet stołecznego Berlina o czym skwapliwie donosił „Der Grafschaft Glatz” w nr 6 z 1933 roku i w nr 5 z 1934 roku.
Oglądając liczne fotografie zrobione zarówno przez zawodowych fotografów jak i amatorów nie sposób oprzeć się urokowi starych epokowych mundurów, szykownych sukni, powozów, karet i koni na tle murów monumentalnej twierdzy. Trudno więc było nie skorzystać z pomysłu promocji miasta i twierdzy, który z tak dobrym skutkiem sprawdził się 70 lat wcześniej. Oczywiście efekt promocyjny jest zdecydowanie lepszy, jeśli znajdzie się więcej odpowiednich partnerów do współpracy. Dlatego też nawiązano kontakty z władzami samorządowymi gminy Stoszowice, na terenie której znajduje się twierdza Srebrna Góra oraz miastem Nysa, posiadającym cały zespół XIX wiecznych fortów. Efektem wcześniejszych spotkań grup roboczych, było podpisanie w dniu 05 kwietnia 2005 roku w Sali rajców kłodzkiego ratusza porozumienia o współpracy i wspólnej promocji trzech twierdz przez: Wójta Gminy Stoszowice – Patryka Wilda, Z-cę Burmistrza Miasta Nysa – Zbysława Wróbla oraz Burmistrza Miasta Kłodzka – Romana Lipskiego. Oprawę tego uroczystego porozumienia stanowiła asysta honorowa dowódcy stacjonującej w Nysie Legii Polsko-Włoskiej- Marka Szczerskiego oraz jednego z grenadierów Legii. Obecność przed ratuszem żołnierzy w historycznych mundurach wzbudziła ciekawość i autentyczne zainteresowanie mieszkańców Kłodzka. Na bazie podpisanego porozumienia wydano wspólny folder informacyjny o trzech twierdzach śląskich położonych w niedalekiej odległości od siebie i wartych zainteresowania ze strony turystów. Przygotowano również założenia wspólnej promocji z udziałem środków Unii Europejskiej. Jednak z uwagi na położenie poza Euroregionem Glacensis z udziału w projekcie zrezygnowało miast Nysa. Na zaproszenie władz samorządowych Nysy w lipcu 2005 roku delegacja kłodzkich samorządowców w skład której wchodzili: Z-ca Burmistrza – Leszek Michalski, Kierownik Biura Promocji – Dariusz Tatka, pracownik Biura promocji zajmujący się pozyskiwaniem środków Unii Europejskiej – Aleksandra Gwizdowska oraz rzecznik prasowy Burmistrza – Agnieszka Deron, uczestniczyła w obchodach Dni Twierdzy Nysa, podczas których nawiązano kontakty s grupami rekonstruktorów z Nysy, Sobótki, Krotoszyc, Jeleniej Góry oraz Zlatych Hor w Czechach, uczestniczących w szturmie fortu Wodnego.
Obserwując zmagania wojsk odtwarzających walkę z okresu wojen napoleońskich, utwierdzono się w przekonaniu, że powołanie historycznego regimentu to znakomity pomysł na promocję twierdzy kłodzkiej oraz istotne wzbogacenie oferty dla turystów przybywających do miasta. Złożony przez gminy Stoszowice, czeski Nachod i Kłodzko projekt w ramach trans granicznej współpracy Polska-Czechy do programu Interreg IIIA zyskał akceptacje zespołu oceniającego i otrzymał dofinansowanie w wysokości 129 382 zł z czego na miasto Kłodzko przypadło 70 886 zł. Projekt zakładał utworzenie dziesięcioosobowych regimentów w twierdzach- srebrnogórskiej i kłodzkiej, ich przeszkolenie, umundurowanie i uzbrojenie oraz organizację dni obu twierdz wraz z inscenizacją historycznej bitwy. Całość wsparta została odpowiednią kampania promocyjną w formie ulotek, plakatów, banerów i filmu promocyjnego.
W początkach lutego 2006 roku Urząd Miasta w Kłodzku ogłosił nabór do historycznego regimentu, w wyniku którego zorganizowano 10-cio osobową grupę ochotników do służby w regimencie. Zamówiono mundury i uzbrojenie oraz rozpoczęto cykl szkolenia prowadzonego przez działających od dłuższego czasu w ruchu rekonstruktorskim kolegów z Gdańska – Piotra Czerepaka, Krzysztofa Kucharskiego i Remigiusza Pacera oraz partnera ze strony czeskiej - Radka Tajchmana. Ponadto aktywnie uczestniczyli w szkoleniu członkowie najstarszej polskiej grupy rekonstrukcji historycznej – Pierwszego Pułku Strzelców Konnych i Artylerii z Sobótki pod dowództwem Krzysztofa Franaszczuka.
Nieprzypadkowo wybrano do rekonstruowania 47 Pułk Piechoty Pruskiej. Stacjonował on historycznie na Twierdzy Kłodzkiej, w Srebrnej Górze a także w Dusznikach i Lewinie. Regiment nosił nazwę von Grawert, od nazwiska swojego ostatniego szefa – pułkownika a następnie generał-porucznika Juliusa Augusta von Grawert.
Początki szkolenia nie były łatwe. Musztra z deskami i kijami zamiast karabinów, w cywilnych ubraniach oraz wiosenne chłody nie zniechęciły uczestników. Zajęcia poza Kłodzkiem odbywały się w srebrno górskim forcie Ostróg. Pod koniec kwietnia przyszły oczekiwane z niecierpliwością mundury oraz karabiny. Broń została zakupiona w dalekim Bombaju przez Wójta Gminy Stoszowice – Pana Patryka Wilda. Koszty podróży i zakupu okazały się być o wiele tańsze niż zakup broni w krajach europejskich.
Inauguracyjne wystąpienie kłodzkiego regimentu miało miejsce w niedzielę 30 kwietnia 2006 roku. Na kłodzki rynek wkroczyły umundurowane regimenty pruskie – 47 Infanterie Regiment von Grawert z żółtymi rabatami, kołnierzami i mankietami , 33 IR ze Srebrnej Góry z białymi wyłogami oraz Pierwszy Pułk Strzelców Konnych i Artylerii z Sobótki. Po przywitaniu przybyłych przez zastępcę Burmistrza, żołnierze oddali salwę honorową z muszkietów a dodatkowo artylerzyści z Sobótki uświetnili pobyt wojsk wystrzałem z armaty. Następnie wojska udały się na krótkie manewry na Twierdzę Kłodzką i była to pierwsza po 72 latach wizyta wojsk historycznych w tym zabytkowym obiekcie. Niezapowiedziane przybycie wojska wzbudziło duże zainteresowanie przechodzących przez rynek mieszkańców Kłodzka i turystów.